Kiedy skorupa ziemska ostygła, a w obłokach pary wodnej otulającej naszą planetę powstała szczelina, promień słońca padł na kałużę wody morskiej, pozostałą po odpływie. Wtedy to w jakimś przypadkowym, a korzystnym dla startu życia układzie biopierwiastków, zawartych w soli morskiej, powstała sytuacja, w której z aminokwasów utworzyły się prymitywne białka i nabrały właściwości półprzewodników. Tak podobno zrodziło się życie. Potwierdziłaby się w ten sposób bardzo stara koncepcja szwedzkiego uczonego Arrheniusa, że życie "spłynęło na ziemię na promieniach słońca". Ślady podobnej koncepcji odnaleźć można także w starych wierzeniach i mitach, jak w tym o Wenus, czyli pramatce rodu ludzkiego. Ta najbardziej harmonijna w swym pięknie forma życia na ziemi zrodzona została z piany morskiej. Oto jak nauka może być zbliżona poezji!
Przydatne informacje,artykuły,ebooki specjalistów ale i nie tylko na temat naszego zdrowia. Porady, metody, sposoby i zastosowania dla poprawy i funkcjonowania naszego organizmu.
12 kwietnia 2011
11 kwietnia 2011
Pierwiastki naszego życia
Tak jak błonnik jest odkryciem ostatnich lat, choć wiedziano o nim nie od dziś, tak i niektóre biopierwiastki znane od wielu lat, dopiero od bardzo niedawna zostały docenione jako niezbędne dla życia. Odkryto bowiem, że decydują o prawidłowej czynności enzymatycznej białek. Pojęcie "metale życia" sformułował jako tytuł swojej słynnej już dziś książki prof. dr David Robert Williams z Uniwersytetu św. Andrzeja w Szkocji.
Miedź i zdrowa krew
Miedź jest nam potrzebna przede wszystkim do tego, abyśmy lepiej przyswajali żelazo. Ponadto - konieczne do działalności niektórych enzymów oksydoredukcyjnych. Medycyna ludowa od dawien dawna wierzyła, że robotnicy pracujący w kopalniach miedzi nie umierają na raka, czyli że ... miedź zabezpiecza przed nowotworami. Wprawdzie do dziś, nie wiemy jak to się dzieje, jak to się dzieje, ale rzeczywiście w pewnej mierze potwierdza się to wierzenie. Miedź ratuje nieraz przed wrzodem żołądka, powodowanym często przez nadużywanie aspiryny. Jeśli razem z tym lekiem dostarczymy organizmowi odpowiednią dawkę miedzi - wrzód żołądka raczej się nie pojawi. Produkuje się więc już dziś "aspirynę miedziowaną", która np. doskonale leczy wrzody żołądka, powodowane eksperymentalnie u szczurów. 10 dni po wywołaniu wrzodu podawano zwierzętom właśnie taką aspirynę i rana się zabliźniała. U kontrolnej grupy, która leku nie dostawała wrzód się otworzył i stan znacznie pogorszył.
08 kwietnia 2011
Dieta, Jedzenie co trzy godziny.
Dzięki tej diecie można opanować głód, pod warunkiem że będzie się stale jadło w regularnych odstępach, co trzy godziny. Opiera się na teorii, że planowanie pór posiłków - bez eliminowania węglowodanów - jest bardzo ważne dla osiągnięcia sukcesu w odchudzaniu. Według tych założeń jedzenie w trzygodzinnych odstępach nie pozwala odzczuć głodu i blokuje działanie mechanizmów obrony przed nim (tzw. syndrom odpowiedzi głodowej), podnosi ciepłotę ciała (dzięki procesowi trawienia, który spala kalorie) i utrzymuje właściwy poziom cukru we krwi. W tej diecie nie zabrania się jedzenia żadnych produktów, włącznie z węglowodanami, a planowanie godzin posiłków sprawia, że automatycznie przyzwyczajamy się do ich regularnego spożywania.
Dieta, "Tusza to nie fatum"
To dieta dla osób mających genetyczne predyspozycje do otyłości lub chorób przewlekłych. Jeśli jest dobrze dobrana do określonego fenotypu, pozwoli w indywidualny sposób osiągnąć zdrową wagę. Nutrigenomika to nowa dziedzina nauki, która szybko zdobywa popularność. Żeby móc stososwać polecaną przez nia dietę, należy poznać własne predyspozycje i fenotyp. Rozróznia się następujące rodzaje fenotypu:
07 kwietnia 2011
Moc herbaty!
Jest najpopularniejszym gorącym napojem na świecie. Herbata zawierająca przeciętnie o połowę mniej kofeiny niż kawa, stanowi pokrzepiający środek, który nie wprawia nas w drżączkę. Picie herbaty jest jednak czymś znacznie więcej niż tylko przyzwyczajeniem - w rzeczywistości może nawet uratować życie. Naukowcy odkryli, że osoby pijące herbatę rzadziej zapadają na chorobę serca, udar mózgu, nowotwory i - o dziwo - również rzadziej mają próchnicę zębów.
05 kwietnia 2011
Niebezpieczny i zbawczy selen.
Przez długie lata selen był używany niemal jedynie za truciznę. I jest nią - rzeczywiście! Ale to tylko w nieodpowiednich dawkach. Właśnie to jest z selenem najtrudniejsze: odrobinę za dużo - szkodzi, ale odrobinę za mało - też jest źle. A te "odrobiny" są rzeczywiście niewielkie. Dla zdrowia potrzeba nam dziennie zaledwie 0,00001 g selenu. W całym organizmie mamy go 0,2 części na milion (ppm). Szkodliwość selenu stwierdzono w 1933r., gdy zauważono, że pszenica uprawiana na glebie zbyt bogatej w ten minerał - działa toksycznie na bydło. Już dawka 1 mg na 1 kg wagi ciała wywołuje objawy zatrucia, a przy wszelkim nadmiarze inwentarz choruje i nieprawidłowo się rozwija. Nawet jaja źle się zalęgają, konie ślepną, a już 3 ppm selenu w karmie zatruwa drób.
Trzustka - gruczoł zewnątrz i wewnątrzwydzielniczy.
Trzustka leży pomiędzy żołądkiem a dwunastnicą. Ilość cukru we krwi powinna być przez oba hormony utrzymywana na możliwie stałym poziomie tak, aby zapotrzebowanie organizmu w energię było wystarczające. Prawidłowy poziom cukru we krwi wynosi 80 -100 mg na 100 ml krwi. Wyróżniamy w niej głowę, trzon i ogon. Głowa trzustki jest objęta przez dwunastnicę, trzon leży za żołądkiem, ogon przylega do śledziony.
Drożdże - najlepsze źródło selenu.
Jarosze i wegetarianie mogą mieć niedobory selenu. Bo choć m. in. chleb razowy zawiera go 3 razy więcej od pieczywa białego, a dmuchany ryż też dostarcza sporych ilości, to jednak jarzyny, zwłaszcza z gleb ubogich w selen, nie są jego wystarczającym źródłem. Ale bardzo bagatym źródłem tego pierwiastka są przede wszystkim drożdże. Na marginesie warto zaznaczyć, że metoda oznaczania selenu należy do najtrudniejszych, stąd podawanie bezwzględnych ilości należy przyjmować zawsze z zastrzeżeniem.
Nie ma jak czosnek!
Jest bogatym źródłem selenu, choć zawiera i wiele innych ważnych składników, jak białko (5,6%), węglowodany oraz rozmaite składniki mineralne (m.in. wapń, fosfor, żelazo, magnez). Ma bogactwo witamin z grupy B oraz witaminę C, ponadto - związki cukrowe, no i ... znany zapach, który pochodzi z glikozydu alliny. Allina pod wpływem enzymu allinazy rozpada się na fruktozę i allicynę - lotny związek siarkowy o charakterystycznym przykrym zapachu. Ważniejsze jest jednak to, że ten lotny związek jest bakteriobójczy. Są też podobno w czosnku związki o działaniu hormonalnym, a nawet i pewne ilości radioaktywnego uranu. Na pewno natomiast znajdują się w nim fitoncydy, czosnek jest nawet ich najbogatszym źródłem.
Autor:
marcel
o
16:51
Etykiety:
czosnek,
domowa apteczka,
zdrowe odzywianie,
zdrowie,
ziololecznictwo


01 kwietnia 2011
Chleb jako podstawa naszego wyżywienia.
Chleb jest znany od prawie 8000 lat. Już w epoce kamiennej uprawiano pszenicę i jęczmień, których ziarna były potem grubo mielone i pieczone na rozgrzanych kamieniach w formie placków chlebowych. Przełom stanowią dwa wydarzenia: zbudowanie pieca piekarskiego i odkrycie fermentacji drożdży. Dzięki nim możliwe stało się wypiekanie pulchnego chleba, który smakował dużo lepiej niż dawne placki chlebowe. Obecnie w wielu krajach kultury europejskiej można się doliczyć aż około 200 gatunków chleba. W Niemczech na przykład wytwarza się ponadto około 1200 różnych chlebopodobnych produktów np. bułek czy precli.
Subskrybuj:
Posty (Atom)